„Porozmawiaj ze mną” Kingi Dębskiej działa jak wehikuł czasu – teleportuje człowieka do czasów dzieciństwa. Otwiera zapomniane szufladki w głowie, pozwala zwolnić i wrócić do siebie. Wszystko z wdziękiem, poczuciem humoru, ale też przestrzenią na łzy. Przysiądźcie się do naszego spotkania. W towarzystwie dwóch merdających ogonów mówimy m.in. o tym, że czasem człowiek chciałby tak jak pies, przylgnąć do ukochanej osoby całą powierzchnią ciała.