Noblistkę łatwo postawić na piedestale i przyglądać się jej z oddalenia. Książka „Maria Curie” zachęca do tego, by podejść bliżej. Pokazuje m.in. małą Manię, która biega za swoim psem Lancetem, nazywając go „rozpieszczonym wyżliskiem”. Czytelnik towarzyszy też głodnej wiedzy nastolatce, a potem kobiecie, która przesuwa kolejne granice w świecie nauki. Z Agnieszką Rasińską-Bóbr – tłumaczką, która uzupełniła klasyczny przekład biografii noblistki, prześledzimy arcyciekawą drogę Marii Skłodowskiej-Curie.