„Genitalia to chyba jedyna część ciała, której nadaje się jakieś ksywy. Nikt raczej nie nazywa swojej pachy Wandą, a łokcia Zenonem” – już za tę uwagę polubiłam twórców tej książki. Z wdziękim i poczuciem humoru o ważnych sprawach.
„Genitalia to chyba jedyna część ciała, której nadaje się jakieś ksywy. Nikt raczej nie nazywa swojej pachy Wandą, a łokcia Zenonem” – już za tę uwagę polubiłam twórców tej książki. Z wdziękim i poczuciem humoru o ważnych sprawach.